Grammatik- światła miasta

…Szum wiatru. Jechaliście kiedyś autem przez miasto o 2, 3 w nocy? Puściutkie ulice, sygnalizacja mrugająca na pomarańczowo, resztki żywych istot i wspaniała cisza. „Światła miasta” to płyta oddające cześć takiemu zjawisku. Nigdy nie zagłębiałem się szczególnie w świat polskiego hiphopu, cała moja wiedza opiera sie na tej z czasów gimanzjum, szerokich spodniach i klasykach a’la PFK i K44. Wtedy też usłyszałem Elda i jego kumpli i zauroczyli mnie na tyle, że kupiłem ich całą płytę, oryginała. I choć było to osiem lat temu- do dziś nie żałuje. „Światła miasta” to przejaw nielada dojrzałości. Usłyszymy to w zarówno w tekstach jak i w podkładach. Nie ma tu ochrypniętej agresji, pustych tekstów o gangsterce i miażdżacego, wyniosłego bitu. Dominuje tu spokój, nocny klimat i nieustający „trzask” winyla. Czuć tu niesamoiwte wyczucie w doborze podkładów, a teksty do nich śpiewane są bardzo przemyślane, tematycznie spójne, budzące w człowieku życiowe refleksje. Płyta Grammatika, skromna ale z klasą, w świecie polskiego rapu postawiła poprzeczkę bardzo wysoko i z tego co wiem, do dziś mało kto ją przeskoczył. Nie ma sie co dziwić. Nie sądziłem, ze można to powiedzieć o płycie hiphopowej ale ten album jest naprawdę piekny. Szum wiatru…

Szadi

Komentarze 3 to “Grammatik- światła miasta”

  1. rafauu Says:

    dawac nowe noty chopy!to ze malo komciow, nie znaczy jeszcze , ze nikt nie czyta;]

  2. rafauu ma racje

  3. […] miał olbrzymi sentyment do niego. A wszystko dzięki najlepszej płycie rapowej jaką znam czyli Światła Miasta. I nie dziwne więc, że piszczałem jak baba gdy Lesiu podniósł nagle koszulkę, pod którą […]

Dodaj odpowiedź do rafauu Anuluj pisanie odpowiedzi